-Aha czyli wyścigi ci się spodobają?
-Co?
-No...bo miałam taki fajny pomysł,żeby tam gdzie jest ten kanion organizować czasem wyścigi.
-O no to super!Rzeczywiście coś dla mnie.-powiedział zadowolony.
-Niedługo będzie taki wyścig więc się szykuj.
-No mam nadzieję,że będzie.
-Ok to teraz wracajmy już do reszty.
-Ok.
Gdy byliśmy koło jaskiń zauważyłam duże zamieszanie.Najbliżej stojącą koło mnie osobą,która mogła coś na ten temat wiedzieć była Makka.
-Co się dzieje?-spytałam ją.
<Makka dokończ>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz