-No cóż...-zaczęłam.Nie mogłam ułożyć słów w sensowne zdanie.-Myślę,że...
Nide przyglądała mi się badawczo.Niedaleko niej stały inne szczenięta obserwując nowo przybyłą.Zapewne chciały podejść i się przywitać,ale uznały,że to nie odpowiednia chwila.
-Wychodzi na to,że nie masz gdzie pójść.-Nide powoli kiwnęła głową.-Jeśli chcesz to możesz dołączyć do mojej watahy.
-Naprawdę?Mogę?
-Oczywiście,że tak.
-To super!Chętnie dołączę.
-No dobrze.To witaj w watasze!
Od razu po tych słowach podbiegła do Nide Dina,a za nią reszta szczeniąt.
<Dina dokończ>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz