poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Od Diego-,,Jak tutaj dotarłem"

Byłem wycieńczony po ciężkiej walce.W oddali zauważyłem jakiś klif.Wdrapałem się na niego żeby tam bezpiecznie przenocować.Kiedy się obudziłem przypatrywała mi się jakaś samica i miała zdziwioną minę.
*Zrobiłbym wszystko żeby ona miała watahę i nie była wrogiem,i jeszcze żeby mnie przyjęła.*Nagle samica wskazała mi żebym szedł na dół.
-Cześć,masz watahę?Mogę dołączyć?
-E...nie.Ale moja przyjaciółka ma.Chodź.
Pobiegłem za wilczycą a ona zaprowadziła mnie do alfy.
-Luno,to jest.....to jest....e...
-Diego.Czy mogę do was dołączyć?
<Luna?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz