-Leo! Nie idź !-powiedziałam i pobiegłam za nim-Ja nie wiedziałam jak ci to powiedzieć ... ale...
-Ale co powiedzieć?
-Leo ja jestem w ciąży!
Nigdy nie byłem tak szczęśliwy jak teraz.Rzuciłem się Nikicie na szyję.
-Tak bardzo się cieszę Nikito.
-Ja też...ale teraz muszę iść do Lily.
-A propos Lily....to wtedy o tym z nią rozmawiałaś?
-T...tak
Nikita poszła.Ja w tym czasie powędrowałem do rodzeństwa.
-Remi...będziesz wujkiem...
-Co?!Lily jest w ciąży?To ty w ogóle masz partnera...?
-Remi...Leo chodzi o to że to Nikita jest w ciąży.Gratuluję.
Postanowiłem odwiedzić też Aurenę.Zastałem ją w towarzystwie Diega.
-Słuchajcie!Będę ojcem!
-Co?!To świetnie....gratuluję.
-E...Aurena i ja musimy porozmawiać...w cztery oczy....czy pozwolisz ....
-Jasne....już idę....o właśnie!Idę do Luny.
<Aurena?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz