sobota, 6 kwietnia 2013

Od Desta-CD histori Luny ,,Co się stało?"

Nie wiedziałem co odpowiedzieć.
-Luna...wczoraj zobaczyłem jakieś obce wilki chodzące w koło terenu watahy. To na pewno nie są wilki dla nas przyjazne ja takich wyczówam z daleka 
-Ale Dest...
-Luna... Ja nie chciałem cię wtedy urazić i to nie ty powinnaś mnie przepraszać tylko ja ciebie ...
Nastała chwila ciszy
-Dest ja myślę że musimy dać sobie trochę czasu ... ale czy możemy się pogodzić?
-jasne że tak...
-A więc Dest chodźmy pokażesz mi gdzie były te wilki.
Pod czas drogi długo rozmawialiśmy , to nie była łatwa rozmowa
Ale nagle coś się wydarzyło ! Jakieś wilki napadły na Lunę. W głowie miałem tylko to żeby ją uratować! Gdy wyciągłem ją z pod ich ciał kazałem jej uciekać i nie wołać reszty watahy.
-Luna uciekaj ! Nie wracaj już dam sobie radę!


<Luna co było dalej?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz