czwartek, 4 kwietnia 2013

Od Aureny-,,Jak tu dotarłam"

No cóż...czas opuścić psowate jenoty.Pożegnałam się obiecując odwiedziny.Stanęłam przy wodospadzie wiele kilometrów już od rodzinnej nory.Nagle usłyszałam szum w krzakach.Szybko wdrapałam się na drzewo bo umiałam po nich się wspinać.Nad wodospad przybył jakiś samiec.*Hmm...może nie będzie agresywny?*Skoczyłam z drzewa i wylądowałam prosto przed samcem.
-Kim jesteś?
-Jestem Aurena....ja tylko szukam watahy...a ty to kto?
-Seth....chodź zaprowadzę cię do alfy....
Poszłam z Sethem do alfy.Ok,dziwnie się zachowywałam ....ale jak ma się zachowywać wilk który całe życie spędził w norze jenotów.
-Seth,kto to?
-To Aurena.Chce dołączyć...
-A czemu ty...no jakoś z przestraszeniem się na nas patrzysz...?
-No....bo ja.....jeno....eee..nie ważne.
-A więc dołączysz.
<Luna?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz